Dlaczego zamawiający muszą być już dzisiaj odważni w myśleniu o swoich potrzebach?
Innowacyjność powinna objąć w krótkiej przyszłości cały sektor publiczny. To nie jest fanaberia wybranych zamawiających. To wymóg sprostania wyzwaniom cywilizacyjnym, także tym dramatycznym jak obecna pandemia. dr hab. Michał Kania prof. Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, Instytut Nauk Prawnych, radca prawny Michał Wojciechowski adwokat, senior associate w Praktyce Infrastruktury i Energetyki kancelarii Domański Zakrzewski Palinka
Zamówienia publiczne, historycznie kojarzone wyłącznie z procedurą zakupową gwarantującą stronie publicznej nabywanie robót budowlanych, dostaw czy usług na konkurencyjnych zasadach, są również doskonałym narzędziem do realizowania określonych polityk i celów o charakterze społecznym, środowiskowym czy gospodarczym. We wszystkich tych obszarach pożądane jest promowanie rozwiązań o charakterze innowacyjnym. Od wielu lat rozwiązania te promuje także zarówno unijny, jak i krajowy prawodawca. Nowa ustawa Prawo zamówień publicznych również zmierza w tym kierunku.
Konieczność przejścia na innowacyjny sposób komunikacji pomiędzy zamawiającymi a wykonawcami, wspieranie innowacyjnych metod realizacji zamówień publicznych, jak również wspieranie innowacyjnych wykonawców, w szczególności zaś tych z sektora start-upów widoczna jest jeszcze bardziej w obliczu obecnej pandemii wywołanej wirusem SARS-CoV-2. Wydaje się, że szczególnie w obszarze zamówień publicznych w sferze medycznej nieodzownym będzie wypracowanie nowych ścieżek wdrażania rozwiązań innowacyjnych. Innowacyjność powinna objąć jednak w krótkiej przyszłości cały sektor publiczny. Innowacyjność to już nie fanaberia wybranych zamawiających. To wymóg sprostania wyzwaniom cywilizacyjnym, także tym dramatycznym jak obecna...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta